Moja własna misja
Jestem związany z Shen Yun Performing Arts od ponad dekady — najpierw poprzez praktyki w Fei Tian (szkoła, w której uczy się wielu artystów Shen Yun – przyp. red.), a następnie już zawodowo, kiedy zostałem zatrudniony na pełny etat. Praktykuję Falun Dafa od wczesnego dzieciństwa.
To wstyd patrzeć na artykuły The New York Timesa oczerniające Shen Yun i Falun Dafa. To zarówno przerażające, jak i smutne. Przypomina mi to ogólnokrajową kampanię propagandową, jaką KPCh rozpoczęła przeciw Falun Dafa w 1999 roku. Uciekłem przed tym z Chin, teraz znów staję twarzą w twarz z atakiem na moje przekonania. Wtedy byłem zbyt młody, by zabrać głos — teraz go zabiorę.
Urodziłem się w Pekinie w Chinach, a dorastałem w Toronto w Kanadzie. Moja rodzina ze strony mamy zaczęła praktykować Falun Dafa po tym, jak zobaczyła cudowne korzyści zdrowotne, jakie moja babcia otrzymała dzięki ćwiczeniom medytacyjnym Falun Dafa. W tamtym czasie Falun Dafa było popularnym fenomenem zdrowotnym w Chinach. Wiele osób zbierało się rano w parkach, by wspólnie wykonywać ćwiczenia. Jednak w 1999 roku KPCh zakazała Falun Dafa i rozpoczęła masowe represje wobec nas — zarówno poprzez propagandę, jak i fizyczne prześladowania oraz pracę przymusową. Widząc tę dramatyczną sytuację, moi rodzice zabrali mnie z Chin kilka miesięcy po rozpoczęciu prześladowań. Nie byłem w Chinach od 24 lat.
Mieszkając w głównie chińskiej społeczności w centrum Toronto, bałem się mówić ludziom, że praktykuję Falun Dafa, ponieważ nie wiedziałem, czy od razu nie spotkam się z propagandą. Nie mieliśmy siły głosu w społeczeństwie — agencje informacyjne z całego świata czerpały wiadomości o Falun Dafa bezpośrednio od chińskiego rządu. Mimo wygodnego życia w Kanadzie nigdy nie czułem się w pełni swobodnie. Część mojej tożsamości była nieustannie odrzucana, więc postanowiłem pomagać w szerzeniu świadomości o prześladowaniach.
Razem z rodziną oraz innymi praktykującymi Falun Dafa braliśmy udział w paradach, by szerzyć świadomość w społeczeństwie; zbieraliśmy podpisy pod petycjami przeciwko prześladowaniom; rozdawaliśmy ulotki z prawdą o Falun Dafa; medytowaliśmy w ramach pokojowych protestów przed chińską ambasadą; uczestniczyliśmy w czuwaniach przy świecach upamiętniających praktykujących, którzy stracili życie w wyniku prześladowań. Podczas gdy inne dzieci spędzały weekendy na zabawie, moje soboty upływały na próbach przekazania społeczeństwu prawdy.
Słyszałem, że praktykujący zaczęli łączyć się, by wykorzystać taniec do szerzenia świadomości o Falun Dafa. Ostatecznie powstało Shen Yun, złożone głównie z praktykujących Falun Dafa. Misją było pokazanie Chin sprzed komunizmu. Buddyzm, taoizm i konfucjanizm stanowiły filary chińskiej kultury. Istniały przez tysiące lat przed KPCh ubiegłego wieku. Shen Yun postanowiło również przedstawiać współczesne historie ukazujące prawdziwe wydarzenia związane z prześladowaniami Falun Dafa przez KPCh.
Kiedy pierwszy raz poszedłem na spektakl Shen Yun, nie spodziewałem się wiele, ale poczułem ogromną dumę. Shen Yun dało mi powiew świeżości i nadzieję, widząc, że tak wielu ludzi na widowni rezonuje z historiami mojej kultury i wiary! Uświadomiłem sobie, że w zaledwie kilka godzin wszyscy widzowie poznali prawdę o prześladowaniach. Zacząłem się zastanawiać — skoro jeden spektakl może sprawić, że zrozumieją nas tysiące ludzi, to dlaczego nie poświęcić czasu, by stać się częścią Shen Yun? I tak spędzałem swój wolny czas, próbując osiągnąć ten sam efekt.
Tak rozpoczęła się moja taneczna droga.
Ludzie myślą, że Shen Yun ma jakieś sekrety — jak to możliwe, że taka grupa taneczna rozkwita, gdy inne zespoły upadają w obecnej sytuacji ekonomicznej? Dla mnie odpowiedź jest prosta: siła wiary. To wiara utrzymywała praktykujących Falun Dafa niewzruszonymi w obliczu prześladowań. Od ponad dwóch dekad stawiamy czoła niebezpieczeństwom związanym z prześladowaniami. W tych, którzy zostali skrzywdzeni, jest energia, by próbować naprawić to, co niesprawiedliwe. Jeśli Shen Yun potrafi naprawdę pokazać widzom, kim są praktykujący Falun Dafa i jak KPCh ich skrzywdziła, wierzę, że dla wielu takich jak ja ta energia wspierania Shen Yun jest niepowstrzymana. Nie chodzi o pieniądze. Moja mama pracowała na wydarzeniach nagłaśniających prześladowania w Kanadzie i USA od 2000 roku. Teraz jest wolontariuszką Shen Yun w Karolinie Północnej. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej o Shen Yun, mogę opowiedzieć więcej o moim czasie spędzonym w zespole tutaj.
Jason Zhu
